Wywiad z Michałem, managerem Ladbrokes

Kolejny wywiad na łamach naszego serwisu. Tym razem na naszym celowniku znalazł się Michał Kopeć, z firmy Ladbrokes.

 

Wiek: 28

Miejsce urodzenia: Kielce

Ulubiona potrawa: spaghetti

Książka, którą każdy musi przeczytać:  „Władca Pierścieni„, koniecznie zaczynając od Hobbita

Praca (stanowisko): Territory Manager – Poland

 

Od kiedy zacząłeś się interesować zakładami bukmacherskimi?

 

Od kiedy pamiętam, grać zacząłem w wieku 16 lat.


Jak wygląda Twój typowy dzień w pracy?

 

Z tym bywa różnie – typowo to dzień przed komputerem, głównie z mailem i kilkoma systemami dotyczącymi działania firmy. Wszystko od czasu do czasu, przerywane telefonami lub spotkaniami.

 

Branża hazardowa jest różnie odbierana przez społeczeństwo. Co sądzą o Twojej pracy najbliżsi z rodziny i znajomi?


Osoby, które mają większe pojęcie o tej branży, nie traktują jej źle. Branża jest źle odbierana, bo taki obraz rysują media, niestety głównie dzięki kilku panom „Rychom” czy „Zbychom”, którzy z zakładami sportowymi, pokerem czy kasynem, nie mają nic wspólnego.

 

Polscy gracze to ciężki kawałek chleba dla bukmacherów. Podzielasz to zdanie?


Polscy gracze należą do najlepszych w Europie. Jest to trudny rynek, ale dzięki temu bardziej motywujący do pracy.

 

Mimo, że stoisz po drugiej stronie barykady, to jakich rad odnośnie typowania, udzieliłbyś początkującym graczom?

 

Kierować się zdrowym rozsądkiem.

 

Co wyróżnia firmę Ladbrokes, pośród innych firm bukmacherskich na rynku?


Przede wszystkim tradycja i wielkość firmy. Ladbrokes to najstarszy bukmacher na rynku – działa od 1886 roku. Na całym świecie zatrudnia ponad 16 tysięcy pracowników. Jest notowany na londyńskiej giełdzie. To wszystko sprawia, że ufają nam miliony klientów na całym świecie. Więc i Polacy mogą tam spokojnie grać.

 

Rok 2010 za nami. Jaki to był rok dla Ciebie i firmy Ladbrokes?

 

Na pewno trudny. W Polsce działo się bardzo wiele, niestety głównie niedobrego dla branży. Ale był to też rok ciekawych Mistrzostw Świata w piłce nożnej, sukcesów na Olimpiadzie. Więc ogółnie było ok.

 

Rok 2011. Jaki to będzie rok dla branży hazardowej? Jakie są plany firmy Ladbrokes?

 

Też trudny. Czekamy na rozwój sytuacji z ustawą hazardową. Na pewno planem jest rozwój firmy zarówno w Polsce, jak i na innych rynkach.

 

Podziel się z nami najzabawniejszą historią związaną z Twoją pracą.

Śmiesznie było w trakcie Mistrzostw Świata 2010. W firmie mieliśmy zakłady na poszczególne mecze, ale jeden zapadł mi w pamięci: Argentyna – Korea. Po starcie meczu, jeden z kolegów skomentował grę Higuaina i zapewnił nas, że nie ma szans na to by zdobył gola. Oczywiście zakłady poszły, a kolega dalej przekonywał nas do swojej racji. Aż do pierwszej bramki Argentyńczyka. Zobaczyć jego minę kiedy Higuain strzelał drugą i trzecią bramkę – bezcenne.

 

Jaką jedną rzecz zmieniłbyś w branży rozrywkowej i dlaczego?

 

Zdecydowanie ustawę

 

Jeżeli byś mógł, odwiedzić 3 miejsca  na świecie, to co to by były za miejsca  i dlaczego?

 

Madryt – na Gran Derbi,

Liverpool – tylko niech zawodnicy zaczną lepiej grać,

Toskania – jak już będę miał dosyć pracy i meczów, to tam pojadę odpocząć.

 

Powiedz nam coś o sobie, o czym nie wie nikt.

 

Uważam, że bycie tatą to jest najlepsza rzecz, jaka może spotkać faceta w życiu.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

Z Michałem rozmawiał Krzysztof vel Wuju.

 

Już niebawem kolejny wywiad.

Komentarze

    Dodaj komentarz

Logowanie

Oferty specjalne

Najnowszy bukmacher

Betbuilder na NBA z ruchomymi liniami

Cashback 10% do 2250PLN/500€

Najlepszy stream (transmisje live)

Gdzie typować tenis stołowy?

Bukmacher na KSW i UFC

Ostatnie komentarze

    Shoutbox